7 dębów
Czas napisać parę słów dziurce, w której się zagnieździliśmy. Sevenoaks, to miejscowość położona na południe od Londynu. Jest mała, nieskończenie słodka i jest w niej JEDEN pub (piętro niżej!). Jeżdżąc po tej i innych ślicznych wioskach Kentu można mieć wrażenie, że czas się zatrzymał w jakimś bliżej nieokreślonym momencie, kiedy nikt nie słyszał o pośpiechu, o mega hiper supermarketach i billboardach. Wzdłuż wąziutkich i krętych dróg łączących kolejne miejscowości ciągną się żywopłoty. Przycupnięte domki, wypieszczone ogródki i kolorowe fasady lokalnych sklepików wyglądają jak wyjęte z bajkowej scenografii. Nawet znaki drogowe są jakby bardziej dyskretne a ograniczenia prędkości sygnalizowane są na znakach o trzykrotnie mniejszej średnicy. Trzeba jeszcze pamiętać, że to ograniczenie do 30… to w rzeczywiście ograniczenie do 30 mil na godzinę.
mmm…. nie mogę się doczekać, aż się zagłębię w zakamarki tej miejscowości. Z tego co słyszałam od takiej jednej małej z burzą włosów i pokręconym poczuciem humoru – Sevenoaks wydaje się być urocze:)
Mhmmm… dobrze słyszałaś, ploty się szybko rozchodzą! 7oaks jest piękny, it’s beautiful!
to może jakiś mały reportaż zdjęciowy dla potwierdzenia…
będzie! rerax 🙂
No właśnie za mało tu zdjęć… :*
Będą, obiecuję! Niedługo! :*
no prawie… Nic nie ujmujac miejscowosci w ktorej tylko na jednej ulicy jest pubow 5!
oj, burzysz moją idyllę 😀 nie widziałam ani jednego z tych pozostalych!