Idziemy dalej !
Działamy działamyyy!! I idziemy dalej 🙂 Trafiłam na ten odcinek akurat wczoraj. Idealnie.
Działamy działamyyy!! I idziemy dalej 🙂 Trafiłam na ten odcinek akurat wczoraj. Idealnie.
Wyję do księżyca, pełnia, księżyc dynda tuż nade mną. Chmury przelatują jak szalone. Za dużo kawy. Zaraz eksploduję. Ostatnie maile pisałam krzycząc, palce wykonują jakieś zamaszyste ruchy, ręka cały czas gdzieś ucieka, przerwa.… Czytaj dalej
Gruby w Liverpoolu, ja na kanapie. Znowu obiecuję sobie nadrobić zaległości – a bo filmy, a bo książka a bo muzyka, no i przecież odkurzyć bloga trzeba i szydełko znowu uruchomić i przecież… Czytaj dalej
Weekend na uczelni. 9-19.30. Sobota, niedziela. Urywam się z sobotniego wykładu. Plaża sopocka, słońce, chłodek, błękitne niebo – jestem u siebie. Podobno wykład był przenudny. Kolejne 3 godziny z jedną z ciekawszych osobowości… Czytaj dalej