Monthly Archive: Kwiecień, 2012

po nowemu

by

W nowym miejscu (od poniedziałku) jest miło i przyjemnie. Czytam, przeczytuję, poczytuję o tym co nowe i inne. Siedzę nad tabletem, smartphonem, nowiutkim laptopem i monitorem wielkości wystarczającego telewizora. Dotykam, przesuwam palcem, kiwam… Czytaj dalej

i po świętach

by

Jak było w domu? Święta minęły zdecydowanie za szybko. 3 blachy mazurków upiekłam w jedną noc (długą noc). Każdy kolejny dzień świąt był szczytem obżarstwa. Nauczyłam się robić maki, uramaki i nigri sushi… Czytaj dalej

Wiosenne zmiany

by

Winko się polało, od razu jakoś tak bardziej się pisze. Znowu dużo się działo. Tym razem troszkę mniej przyjemnie, ale szybko udało się wyjść na prostą. Marcowe wypowiedzenie zaskoczyło mnie w jeden z… Czytaj dalej