3 dni, 3 granice – odcinek Rovinj

by

To jeden z tych dni kiedy niby łatwiej zebrać myśli bo siedzi się w domu. Wcale jednak tak nie jest. Zatkany nos, zimne stopy, piszczący alarm, nie ułatwiają pracy twórczej. Ani sprawozdawczej, bo… Czytaj dalej