Monthly Archive: Luty, 2014

Długo oczekiwany prezent

by

Nie mogliśmy ukryć swojego podekscytowania, kiedy w lipcu zeszłego roku, znaleźliśmy się w małej rybackiej wiosce, gdzieś w pół drogi między Zadarem, a Splitem. Tym razem byliśmy jednomyślni – bez dyskusji i zbędnych… Czytaj dalej

Dzień z Azji – Ayutthaya na rowerze

by

Zima minęła. Za oknem burość. Od czego by zacząć wspominki z Azji… Kambodża żegnała nas słońcem. Bangkok witał zaduchem i wilgotnym powietrzem. W ciągu kilku chwil koszulka przykleiła się do ciała. Zanim doszliśmy… Czytaj dalej

London Bridge ranem

by

Rano przez London Bridge przelewa się potok ludzi pędzących do pracy. Idę w tłumie. Powietrze zaraz po wyjściu ze stacji pachnie pieczonym bekonem. Pojedyncze płyty chodnikowe delikatnie chyboczą się pod ciężarem stawianego na… Czytaj dalej

Drugie Intro

by

Zaczęło się 3 lata i 3 dni temu, kiedy 31 stycznia z 2 wielkimi walizkami, pełna mieszanych odczuć, ekscytacji, niepewności ale przede wszystkim ciekwości przyleciałam do Londynu. Nowy start, nowe przygody, pierwszy raz… Czytaj dalej

Into the wild

by

Nadszedł kolejny weekend. Co by tu teraz porobić, gdzie by pojechać. Piątek godzina 17 – beer o’clock. Jeszcze tylko jedno spotkanie, jeden pożar do ugaszenia… Wybija osiemnasta. Czas leeecieć! Gruby zaparkował tuż za… Czytaj dalej