Wiejskie – Miejskie
Wokół wioski złoto. I fioletowo. I zielono.
Pięknie, aż chce się hasać wśród zbóż, a nie jeździć do Londynu. Żar leje się z nieba. Wioska kusi cieniem, szumem drzew, zimnym piwem w przydrożnym pubie.
W weekend sielanka.
Od poniedziałku do piątku przeciskam się przez tunele metra, ścisk, krzesełko, ekran. 9.30 – 17.30.
W sobotę ucieczka, przestrzeń.
A u nas wygląda to mniej więcej tak:
Żar rozlał się szeroko po Europie i nie odpuszcza. Wielu marzy o wiejskich klimatach. Szczęśliwi mogą nawet popływać w „chłodnych” ( 26 st C) jeziorach. 🙂
Albo podgrzewanych basenach w Londynie gdzie woda niezależnie od pogody ma 25 stopni 😉