Low budget z maluchami

20181101_154241

Wakacyjnemu pakowaniu towarzyszy wesołe, biegające, rozpakowywanie i rozrzucanie rzeczy już spakowanych, oraz obślinianie rzeczy rozrzuconych. Kiedyś wystarczył mały plecak. Dziś plecak, torba, walizka, plecak-nosidło na Mniejszą Małą, sling na Najmniejszą Małą, wózek, drugi wózek. W sumie jeszcze łóżeczko turystyczne by się przydało, ale miły pan z recepcji powiedział że wciśnie do naszego 2 osobowego pokoju, 2 łóżeczka dla Małych. Uff. Ciekawe czy będzie gdzie położyć nasz cały dobytek. Na szczęście wypożyczalnia samochodów ma w ofercie foteliki dla maluchów – ta wyjątkowo – darmowe, więc tym razem planują się wakacje w wersji low budget. Hurra!

Z małym wyjątkiem. Letnie wakacje w sezonie zimowym oznaczają, że obecne, zimowe ciuchy nie bardzo się nadają, a zeszłoroczne letnie są już za małe! Czas pędzić na zakupy. Bo jak tu biegać w śniegowcach, w 30 stopniowym upale. I gdzie zimą dostać kapelusze na małe główki! A miało być low budget…