Zielony Dzień

by

Wesołego St Patrick’s Day!! Wielu Guinnessów z pysznie gęstą pianką, z doborową ekipą, w niezapomnianych miejscach. W Londynie, wieczorem, pomimo 17go Marca – pustawo, spokojnie. Dziś Guinness z widokiem na Tower Bridge i Tower.… Czytaj dalej

Marchewkożercy

by

Weekend, pora na złapanie oddechu przed kolejnym tygodniem wertowania ogłoszeń o pracę. Słońce świeci ze wszystkich sił. Tłum tubylców wyległ do parku. Wtapiamy się w tłum. Bluza, trampki i aparat. Strzelamy do Jeleni… Czytaj dalej

Dzień superMena

by

Mężczyźni w Polsce pozazdrościli Kobietom dnia Kobiet (na pewno tak właśnie było) i dziś (wyłącznie w Polsce!) obchodzony jest dzień Mężczyzny. Kiedy zobaczyłam tą datę w kalendarzu, zapaliło mi się światełko ostrzegawcze. A… Czytaj dalej

Tanie latanie

by

Mała w Wielkim Mieście to spisywane wrażenia, które towarzyszą mi w Londynie i Gdyni oraz w przestrzeni gdzieś pomiędzy. To podniebne gdzieś pomiędzy, czyli poranne loty w poniedziałki o 6 rano, stają się… Czytaj dalej

Słodko i tłusto

by

Dziś tłusty czwartek więc powinno być kalorycznie. Będzie, obiecuję! W planach produkcja faworków. W tesco spirytusu nie ma… Wujek Google podpowiada, że wódka też się nada. To dobrze, będą z wódką. Wiśniówką… najwyraźniej… Czytaj dalej

O poszukiwaniu…

by

…ale nie własnej drogi, sensu, wielkich idei czy skarbów. O takim całkiem przyziemnym poszukiwaniu pracy. Szukając jej już trzeci tydzień zaczynam być coraz bardziej rozeznana w tutejszych poszukiwalniczych realiach. Nasuwa się więc parę… Czytaj dalej

Mind the gap

by

Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo, bezpieczeństwo… to tutejsza obsesja. Chodząc po centrum Londynu policję spotyka się na na co drugim skrzyżowaniu. Są zdecydowanie lepsi i przede wszystkim bardziej dostępni niż informacja turystyczna! Polecam – nawet jak… Czytaj dalej

W krainie Bambi

by

Park Knole przed południem jest prawie pusty. Wyjątkiem są wałęsające się Bambi i emerytowani golfiści. Mijani mruczeli „GMornyng”. Po miłym mrukliwym powitaniu wracali do ustrzeliwania Bambi, wybijając w ich stronę białe piłeczki wraz… Czytaj dalej

„Ajkija”

by

Zakupy w „Ajkiji” na początku wywołały we mnie lekką konsternację. Czym jest Ajkija?! Gdzie jedziemy, czy to musi być tak daleko… Obco brzmiąca Ajkija okazała się naszą poczciwą Ikeą, która w każdym kraju… Czytaj dalej

Polowanie na wiosnę

by

Zaczęło się! Całkiem niewinnie i może bym nawet tego nie zauważyła, gdyby nie piątkowa pobudka o 4 rano i pociąg o 5. Wtedy, na dworcu okazało się, że z pomiędzy odgłosów zaspanego miasteczka,… Czytaj dalej